Holenderska tradycja mikołajkowa na dobre zadomowiła się w Gminie Skąpe. Jaka? Oczywiście ta związana z obdarowywaniem prezentami maluchów przez św. Mikołaja i jego pomocników - Czarnych Piotrusiów. Inicjatorką i propagatorką tej sympatycznej tradycji wśród najmłodszych mieszkańców naszej gminy jest od wielu lat pani Lucy Brugman, była mieszkanka Pałcka, która przeprowadziwszy się do swej rodzinnej Holandii, każdego roku przypomina nam o sobie swoją dobroczynną działalnością.
Tym razem zawitała do nas w dniu 10 grudnia. Przypominamy o tym właśnie teraz, gdyż jest to chyba najlepszy moment - ten wyjątkowy czas obdarowywania się prezentami, by wspomnieć o uwielbianej przez dzieci postaci z siwą brodą. Czekały na nią nasze maluchy od dawna. I przygotowywały się pilnie do spotkania. W przedszkolu „Pod muchomorkiem” w Niekarzynie na kilka tygodni przed przybyciem Mikołaja trwały przygotowania do wizyty. Opracowany przez nauczycielkę, panią Krystynę Samociak program artystyczny, w tym wierszyki i piosenki o tematyce świątecznej, rozsądne przedszkolaki ćwiczyły zarówno w placówce, jak i w domach, by w upragniony dzień przybycia św. Mikołaja powitać go w należyty, dostojny sposób.
W dniu 10 grudnia emocje towarzyszyły dzieciom już od samego rana. Wreszcie w drzwiach przedszkola pojawiła się wyczekiwana postać. Jak zwykle w towarzystwie Czarnych Piotrusiów oraz pani Lucy Brugman. W orszaku Mikołaja nie zabrakło pana Wacława Markiewicza i znanej już naszym mieszkańcom z poprzednich wizyt pani Rii de Haan. Przybyła również nowa osoba, pani Herma van Derklein, która obdarowała przedszkole w Niekarzynie kompletem prześlicznych, wykonanych przez siebie ubranek dla lalek. Znakomitych gości w imieniu wszystkich zebranych serdecznie przywitała pani Alicja Wisz, dyrektor pedagogiczny przedszkola, która wyraziwszy wdzięczność za pamięć oraz okazywaną od wielu lat przyjaźń, zaprosiła do obejrzenia występów przygotowanych przez przedszkolaków.
Maluchy w mikołajkowych (a jakże!) czapeczkach, z pomocą swej nauczycielki pani Krystyny oraz pani Anny Goczewskiej, wierszykami, tańcem i śpiewem, które wspomagał akompaniament pana Stanisława Droszcza, przekonywały o swym dobrym zachowaniu, przywiązaniu do szlachetnych uczynków oraz radości z powodu przybycia Mikołaja. Ten nie kazał się długo przekonywać. Zaraz po zakończeniu występów odwdzięczył się dzieciom wspaniałymi prezentami – zabawkami i słodyczami. Do maluchów powędrowały więc paczki, a do autorów tych paczek - anioły.
Cóż można podarować osobie o wielkim sercu oraz nieograniczonych pokładach miłości i dobroci? Dyrektor administracyjny przedszkola „Pod muchomorkiem”, pan Jan Mazur, nie miał najmniejszych wątpliwości nazywając przemiłych Darczyńców „Aniołami” i wręczając im kryształowe aniołki – symbol dobroci i miłości. Nawiązując do kończącego się roku, wręczył im także firmowe kalendarze na nadchodzący rok. Nie zabrakło też życzeń – zdrowia, pomyślności oraz… kolejnych wizyt, które śmiało można określić jako preludium przed świętami Bożego Narodzenia.
Już nie możemy doczekać się spotkania z panią Lucy i jej przyjaciółmi w przyszłym roku. Wierzymy, że ich starania - szczególnie w tym świątecznym, pełnym magicznego nastroju czasie - pozostaną w życzliwej pamięci naszych mieszkańców i ich sercach.