Dawno już opadł kurz po wielkim bieganiu w Niesulicach. Po falach jeziora Niesłysz nie mkną już motorówki z ratownikami czuwającymi nad zawodnikami maratonu pływackiego. Boisko do siatkówki plażowej ustąpiło miejsca… plaży. Wydawać by się mogło, że Wielkie Pływanie i Bieganie’ 2013 odeszło w niepamięć. A jednak nie. Pozostało jeszcze kilka wartych wspomnienia momentów z imprezy, którymi chcielibyśmy się z Państwem podzielić.
Dzień 6 lipca 2013 r. zapowiadał się pogodnie. Nie tylko ze względu na słońce, które od samego rana przeglądało się w tafli niesulickiego jeziora, ale też z powodu wybornych nastrojów organizatorów, którzy od wczesnych godzin rannych przybyli rozstawiać namioty – sekretariaty zawodów. Na plaży ośrodka „policyjnego” stanął, tradycyjnie, namiot zawodów pływackich, wyżej - na terenie samego ośrodka – namiot zawodów biegowych, dwa kilometry dalej – na plaży dawnego ośrodka Lumel – namiot zawodów plażowej piłki siatkowej.
Wszelkie znaki wskazywały przybyłym tego dnia do Niesulic mieszkańcom gminy oraz turystom sportowy charakter organizowanego przedsięwzięcia. Choć nie tylko. Tuz obok nas swe stanowisko przygotowało Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Działaj z Nami” ze Świebodzina, którego zamiarem było promowanie obszaru LGD oraz samej organizacji będącej samorządnym zrzeszeniem działającym na rzecz popularyzacji środowiska naturalnego, krajobrazu i zasobów historyczno- kulturalnych oraz turystyki.
O edukacyjny wymiar przedsięwzięcia zadbało Nadleśnictwo Świebodzin, współorganizator imprezy, które przez cały czas swej obecności na terenie niesulickiego ośrodka służyło informacją o najciekawszych walorach przyrodniczych obszaru Nadleśnictwa, jego misji, celach i realizowanych zadaniach. Udzielało także wszelkich porad związanych z zachowaniem się na obszarach leśnych. Chętni otrzymywali ulotki i foldery zawierające najcenniejsze informacje o działalności Nadleśnictwa.
Zainteresowanie - szczególnie najmłodszych - uczestników wydarzenia wszystkimi materiałami i gadżetami promocyjnymi LGD oraz Nadleśnictwa Świebodzin z pewnością przełoży się na zwiększenie ich wiedzy o obszarze, na którym funkcjonują obie instytucje.
Dzieci – najwdzięczniejsi uczestnicy naszej imprezy tłumnie odwiedziły nas w dzień zawodów. Niezależnie o tego, czy mali czy duzi, wszystkim 140 młodym zawodnikom towarzyszył ten sam entuzjazm oraz wola walki. Godna podziwu determinacja, z jaką walczyli o pierwsze miejsca, wzbudzała największe emocje wśród widowni, szczególnie zaś rodziców dumnych z udziału swych dzieci w zmaganiach sportowych. Jak zwykle nie wynik był najważniejszy, lecz dobra zabawa, sportowa rywalizacja i niezapomniane wrażenia. Za uczestnictwo w zawodach wszyscy mali sportowcy otrzymali od nas pamiątkowe koszulki oraz dyplomy.
Dyplomami nagrodziliśmy również uczestników trwających równolegle z zawodami biegowymi zawodów pływackich. Około 50 małych miłośników kraula, żabki i pieska zmagało się z falami, by na koniec dumnie wyłonić się z wody tuż pod banerem z napisem „meta”. Ich starszym kolegom zaproponowaliśmy, jak co roku, maraton pływacki na 1500m. Jak zwykle jego zwycięzcy pokazali klasę i wyjątkową wytrzymałość.
Wróćmy na moment do zawodów biegowych. Ich punkt kulminacyjny – „Niesulicka Piątka” – zgromadził w tym roku rekordową w historii tej imprezy liczbę zawodników, tj. 123. Od kilku lat obserwujemy tendencję wzrostową jeśli chodzi o uczestnictwo w zawodach, co oznacza coraz szersze zainteresowanie społeczeństwa tego rodzaju aktywnością. Liczba uczestników to nie jedyny rekord, który padł podczas naszej imprezy. Drugi osiągnął pan Adam Marysiak z Nowej Soli, który pięciokilometrową trasę pokonał w 15 min. i 7 sek. Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć o najstarszym i najwierniejszym uczestniku zawodów biegowych w Niesulicach, panu Zbigniewie Petri, którego wiek (82 lata!) wzbudza powszechny podziw i głęboki szacunek nas wszystkich, szczególnie młodszych uczestników biegu przełajowego.
Przenieśmy się teraz wspomnieniami na plażę dawnego ośrodka Lumel, której cześć w dniu 6 lipca br. zamieniła się w boisko do plażowej piłki siatkowej. Tu także podczas imprezy padły swego rodzaju rekordy. Już sama liczba uczestników przyprawiła o zawrót głowy – 16 drużyn, 32 zawodników. Wśród nich nie byle kto – reprezentanci Polski. Liczba koniecznych do rozegrania meczów zmusiła wytrawnego sędziego do siedmiogodzinnego czuwania nad przebiegiem turnieju. Zaciekła walka o pierwsze miejsce zakończyła się niemal z zachodem słońca. W świetle jego ostatnich promieni wręczyliśmy zwycięzcom dyplomy, puchary i medale.
Wyniki poszczególnych zawodów podaliśmy w informacji z dnia 9 lipca br. - tutaj
Niezmiernie dziękujemy wszystkim uczestnikom za przybycie i udział w naszej zabawie. Mamy nadzieję, że wspomnienia wyniesione z Niesulic skłonią Państwa do zawitania do nas w przyszłym roku. Serdecznie zapraszamy!
Ogromne podziękowania należą się wszystkim, którzy wnieśli swój wkład w organizację przedsięwzięcia – Nadleśnictwu Świebodzin, firmie PHU „Zawadzka” z Radoszyna, „Euro Mebel” z Łąkiego, KS „Oleszewscy” ze Świebodzina, panu Markowi Cichowskiemu ze Złotego Potoku oraz panu Andrzejowi Zawistowskiemu, właścicielowi pola golfowego „Kalinowe Pola”. Wszystkim Państwu ślemy głęboki pokłon oraz zapewnienie o naszej życzliwej pamięci.