Nad jeziorem Niesłysz jest jedno z największych i najlepiej zachowanych grodzisk wczesnohistorycznych na Ziemi Lubuskiej. Znajduje się ono na wysokim wzgórzu zalesionego półwyspu wcinającego się w wody jeziora.
Średnica owalu wynosi 300x150 m. Potężne wały i głębokie fosy otaczają wnętrze. Droga wejściowa w luce wałów i strome wejście na majdan dawnego grodu zachowały się do dnia dzisiejszego.
Latem 1961 r. na wzgórzu zostały przeprowadzone badania archeologiczne. Łopaty polskich archeologów odsłoniły warstwy spalenizny, groty strzał, resztki umocnień obronnych i przedmioty codziennego użytku.
Okazało się, że w wieku VII-VIII Słowianie usypali tu pierwsze wały, wnieśli umocnienia i kontrolowali ze wzgórza okolicę. Założycielem grodu było prawdopodobnie któreś z plemion śląskich. Potem gród upadł. W jednej z warstw z wczesnego średniowiecza odkopano szkielety poległych w walce słowiańskich obrońców grodu.
W XIII w. wzgórze zostało zajęte przez nowych właścicieli, którzy odbudowali gród nad jeziorem i przez dwieście lat szerzyli krwawy terror wśród okolicznej ludności słowiańskiej. Po nich to pozostała nazwa wzgórza „zamek zbójecki”. Rycerzami–rabusiami byli prawdopodobnie bracia Zakonu Joanitów, którzy posiadali również swój gród w niedalekim Łagowie. Cała okolica nosi ślady słowiańskiej ludności, które mówią o przeszłości tych terenów i tylko zbudowany przez najezdników na miejscu grodziska „zamek zbójecki” przetrwał w legendzie jako miejsce przeklęte przez okoliczną ludność.
Zobacz legendę.
Średnica owalu wynosi 300x150 m. Potężne wały i głębokie fosy otaczają wnętrze. Droga wejściowa w luce wałów i strome wejście na majdan dawnego grodu zachowały się do dnia dzisiejszego.
Latem 1961 r. na wzgórzu zostały przeprowadzone badania archeologiczne. Łopaty polskich archeologów odsłoniły warstwy spalenizny, groty strzał, resztki umocnień obronnych i przedmioty codziennego użytku.
Okazało się, że w wieku VII-VIII Słowianie usypali tu pierwsze wały, wnieśli umocnienia i kontrolowali ze wzgórza okolicę. Założycielem grodu było prawdopodobnie któreś z plemion śląskich. Potem gród upadł. W jednej z warstw z wczesnego średniowiecza odkopano szkielety poległych w walce słowiańskich obrońców grodu.
W XIII w. wzgórze zostało zajęte przez nowych właścicieli, którzy odbudowali gród nad jeziorem i przez dwieście lat szerzyli krwawy terror wśród okolicznej ludności słowiańskiej. Po nich to pozostała nazwa wzgórza „zamek zbójecki”. Rycerzami–rabusiami byli prawdopodobnie bracia Zakonu Joanitów, którzy posiadali również swój gród w niedalekim Łagowie. Cała okolica nosi ślady słowiańskiej ludności, które mówią o przeszłości tych terenów i tylko zbudowany przez najezdników na miejscu grodziska „zamek zbójecki” przetrwał w legendzie jako miejsce przeklęte przez okoliczną ludność.
Zobacz legendę.